Zoran Arsenić: - Najważniejsze było to, że graliśmy jak drużyna
- Przed meczem wiedzieliśmy, że nie wygraliśmy w Warszawie od dłuższego czasu i była to dla nas dobra motywacja. Uczucie po tym wygranym meczu jest znakomite. Uważam, że nie graliśmy dziś najlepszego spotkania, ale wystarczyło, aby dziś wygrać. Najważniejsze było to, że graliśmy jak drużyna przez pełne 90 minut. Broniliśmy razem, jak i atakowaliśmy razem. To jest główny powód dlaczego dzisiaj wygraliśmy - powiedział po wygranej z Legią, obrońca krakowskiej Wisły, Zoran Arsenić.
Od trzech meczów Chorwat na środku obrony gra z Franem Vélezem i właśnie o niego został zapytany.
- Nasza współpraca z Franem wygląda bardzo dobrze. Jest profesjonalistą, daje z siebie 100% w każdym spotkaniu, jest cały czas skoncentrowany. Dobrze jest grać z takim zawodnikiem, ale nie chcę porównywać go z innymi piłkarzami linii defensywnej, Głowackim czy Wasilewskim. Każdy z tych zawodników jest fantastycznym piłkarzem. To przyjemność grać z takimi graczami w jednej drużynie - przyznał Arsenić.
- Czuję się bardzo dobrze, wracając w tym roku na środek obrony. Zawsze mówiłem, że to jest moja pozycja. Czasami jednak trener potrzebuje mnie na pozycji bocznego defensora i to do niego należy ostateczna decyzja - dodał.
- Tym meczem udowodniliśmy coś kibicom i wydaje mi się, że zasłużyliśmy na to, aby na kolejny mecz z Lechem przyszło ich więcej. Daliśmy dziś z siebie wszystko, żaden z zawodników nie odstawiał nogi od pierwszej do ostatniej minuty, nieważne czy był to zawodnik podstawowego składu, czy też zmiennik. Byliśmy skoncentrowani i głodni tego zwycięstwa. Teraz mamy dwa tygodnie, aby przygotować się na mecz z Lechem. Będziemy odpoczywać, a później walczyć o punkty w kolejnym spotkaniu - zapewnia Chorwat.
- Naszym celem było to, aby znaleźć się w "ósemce" i to nam się praktycznie udało. Jesteśmy blisko tego celu, ale wciąż mamy przed sobą dwa mecze i musimy w nich walczyć o zwycięstwo. Musimy skupiać się na kolejnych spotkaniach, teraz to przypada z Lechem. Co będzie później? Zobaczymy - śmiał się, szczęśliwy po tej wygranej, wiślak.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Tibor Halilović: - Udowodniliśmy, że możemy pokonać każdą drużynę
- « Carlos López: - Wiedzieliśmy, że musimy zrobić coś wielkiego i to nam się udało
- « Rycerze wiosny: Jagiellonia niezmiennie liderem
- « Podsumowanie 28. kolejki LOTTO Ekstraklasy
- Tomasz Cywka: - Myślę, że był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie »
- Carlos López ponownie najlepszym piłkarzem kolejki! Wyróżnienie także dla Frana Véleza! »
- Liczby meczu: Legia - Wisła »
- Carlitos i Jakub Bartkowski na dłużej w Wiśle! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez kompleksów, ale i bez trofeum. Jagiellonia - Wisła 1-0
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem o Superpuchar Polski
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!