Joan Carrillo: - Nie jest łatwo wygrać trzy razy z rzędu

- Chciałem przede wszystkim pogratulować i podziękować moim piłkarzom, bo zasłużyli na to zwycięstwo. Był to dla nas trudny mecz, bo choćby przez błędy techniczne było widać zmęczenie zawodników. Nasz przeciwnik to dosyć mocna drużyna, pokazywali to w swoich poprzednich meczach wyjazdowych, w których prezentowali się zazwyczaj bardzo dobrze. Nie jest łatwo wygrać trzy razy z rzędu, zawsze generuje to oczekiwania względem nas - mówił po zwycięstwie z Zagłębiem, trener krakowskiej Wisły, Joan Carrillo.
- Ciężko jest także wygrać u siebie i dlatego cieszę się z tego zwycięstwa. Niewiele drużyn w tej rundzie finałowej wygrywa u siebie, a nam to się udało. Jestem z tego naprawdę bardzo zadowolony. To co pozwoliło nam wygrać, to nasza chęć zwycięstwa oraz duma, że mieliśmy już dwa mecze wygrane i chcieliśmy kontynuować naszą passę. Chcemy się teraz zregenerować i przygotować do niedzielnego meczu, aby pokazać kibicom, że możemy nadal wygrywać. Chcemy podziękować im za wsparcie - dodał Hiszpan.
Na wstępie pytań od dziennikarzy, Carrillo został zapytany o Carlosa Lópeza, który otrzymał dziś swoją czwartą żółtą kartkę i w kolejnym spotkaniu zmuszony będzie pauzować.
- Rozmawiałem z nim po meczu, myślał że dotrze do piłki na czas, a że boisko było śliskie, to niestety poślizgnął się i wyszło tak, jak to widzieliśmy. Sędzia uznał to za działanie celowe, ale on sam mówił, że się poślizgnął. To bardzo ważny dla nas zawodnik, daje bardzo wiele naszej drużynie, zdobył 24 bramki i jeśli nie będzie mógł zagrać, to pogodzimy się z tym, choć jego nieobecność może być nieco bolesna. Na boisku gra jednak jedenastu zawodników i jeśli Ci, którzy w niedziele wyjdą, będą mieli chęć zwycięstwa, to nie widzę przeszkód, żebyśmy wygrali także bez Carlosa - uważa Carrillo.
- Oczywiście ze wszystkich meczów da się wyciągnąć wnioski. Zdobyliśmy w trzech ostatnich meczach dziewięć punktów i ciąży na nas teraz presja. Zawsze jest coś do poprawy, to nie ulega wątpliwości. Zawodnicy też to widzą, że jest duże pole do poprawy. Dziś brakowało nam płynności z piłką, nad tym musimy poćwiczyć, ale ostatnie dni są intensywne, w kilka dni zagraliśmy z Koroną i Zagłębiem, przed nami mecz z Lechem. Drużyna musi się jednak wciąż poprawiać, jest parę rzeczy, które chcę poprawić, bo czekają nas jeszcze dwa ważne mecze - dodał trener.
Na zakończenie szkoleniowiec został zapytany o Nikolę Mitrovicia, który zaliczył dziś swoją pierwszą asystę w barwach naszego zespołu.
- Znam Nikolę bardzo dobrze, jest to silna osobowość, która znosi presję i stres. Nie mogę więc mówić o jakiejś mojej satysfakcji z takiego występu, czy też o zaskoczeniu, bo po prostu dobrze go znam. Widzę jak pracuje na treningach, zawsze chce grać i pracować do końca, chce walczyć o posiadanie piłki, zawsze chce pracować z drużyną i dla drużyny. Jestem z niego bardzo zadowolony i cieszę się z jego postawy w dzisiejszym meczu - zakończył trener zespołu "Białej Gwiazdy".
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Mariusz Lewandowski: - Wisła była skuteczna
- « Rycerze wiosny. Legia liderem wiosny, Wisła Kraków najlepsza w finale sezonu!
- « Podsumowanie 35. kolejki LOTTO Ekstraklasy
- « Na zwycięskiej ścieżce! Wisła - Zagłębie 3-0
- Rafał Boguski na dłużej w Wiśle! »
- Statystyki meczu: Wisła - Zagłębie »
- Dwa gole w 25 minut i Rafał Boguski w jedenastce kolejki »
- Nikola Mitrović: - Wisła zasługuje na puchary »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Rekord zwycięstw. Odra - Wisła 1-2
- « Podsumowanie 28. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Podsumowanie 27. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Odrą! Zapraszamy na relację tekstową live!