Podsumowanie 1. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Już ligowa inauguracja nowego sezonu przyniosła nam niespodzianki, bo jak inaczej nazwać porażkę na własnym stadionie wicemistrzowskiej Jagiellonii, z broniącą się w poprzednim sezonie przed spadkiem Lechią? W tym kontekście "gorsza" nie chciała być Legia, którą na własnym stadionie pokonało lubińskie Zagłębie. I to aż 3-1! Z zeszłosezonowej czołówki wygrał jedynie Lech, który rzutem na taśmę poradził sobie w Płocku z "Nafciarzami". Nieźle na starcie sezonu wyglądała z kolei gra, skazywanej na pożarcie Wisły Kraków, która pechowo zremisowała z Arką.
Piątek, 20 lipca:
Miedź Legnica 1-0 Pogoń Szczecin
1-0 Petteri Forsell (90.)
Kiedy wydawało się, że premierowe spotkanie nowego sezonu ekstraklasy zakończy się bezbramkowym remisem, to sprawy w swoje nogi wzięli Wojciech Łobodziński oraz Peteri Forsell. Pierwszy fantastycznie podał, a drugi tak też strzelił i dał Miedzi historyczny, bo pierwszy - i jednak wydaje się, że zasłużony, komplet punktów. Zasłużony, bo najlepsza drużyna poprzedniego sezonu pierwszej ligi, miała zwyczajnie "więcej z gry", raz po raz starając się zagrażać defensywie "Portowców". Ci również mieli swoje sytuacje, ale przez własną niefrasobliwość wracają do domu z zerowym dorobkiem.
Jagiellonia Białystok 0-1 Lechia Gdańsk
0-1 Flávio Paixão (10.)
Bardzo szybko udało się gdańszczanom otworzyć wynik meczu w Białymstoku. Ładną akcję Lukáša Haraslína wykończył Flávio Paixão i od tego momentu "Jaga" miała problem, bo kompletnie nie radziła sobie w walce o odrabianie strat. Sytuacji miała bowiem przed przerwą jak na lekarstwo, a gdy te udało się już w drugiej połowie stworzyć, to zawodziła skuteczność. Gdy z czerwoną kartką wyleciał Guilherme, zrobiło się jeszcze trudniej i ostatecznie trzy punkty pojechały do Gdańska. I to nawet pomimo tego, że po kretyńskim i brzydkim faulu Sławomira Peszki, w samej końcówce, siły się wyrównały. Wtedy jednak w kapitalnej sytuacji spudłował Ivan Runje i gospodarze ostatecznie zostali z niczym. I jest to dla nich kiepski prognostyk, przed czekającym ich już w najbliższy czwartek meczem pucharowym z portugalskim Rio Ave.
Sobota, 21 lipca:
Śląsk Wrocław 3-1 Cracovia
1-0 Piotr Celeban (14.)
1-1 Gerard Oliva (30.)
2-1 Augusto (57.)
3-1 Jakub Kosecki (89.)
Mimo buńczucznych zapowiedzi Michała Probierza, postawa Cracovii we Wrocławiu nie miała nic wspólnego z taką, która cechowałaby drużynę walcząca o... mistrzowską koronę. Ciężko jednak myśleć o zwycięstwie jeśli gra się w piłkę tylko w końcówce pierwszej połowy. Wtedy, po otwierającej bramce Piotra Celebana, do wyrównania doprowadził nowy nabytek "Pasów", Gerard Oliva, ale było to wszystko, na co stać było w tym meczu... rzekomego pretendenta do tytułu. Pełną pulę zgarnął więc odnowiony Śląsk, który ma powody do radości. Przed meczem, przed kamerami Canal+ Sport, trener Tadeusz Pawłowski zapowiedział, że będzie chciał przeciwstawić się "pretendentowi do tytułu". Udało się to perfekcyjnie.
WISŁA KRAKÓW 0-0 Arka Gdynia
Mimo wręcz grobowych nastrojów przed pierwszym gwizdkiem, które od wielu tygodni krążyły nieopodal stadionu przy ulicy Reymonta, po pierwszej połowie kibice Wisły mogli wypowiadać się o grze swojego zespołu w kategoriach sporego, jednak pozytywnego zaskoczenia. To bowiem "Biała Gwiazda" była stroną przeważającą, jednak niewykorzystane sytuacje Jesúsa Imaza oraz już po przerwie - przestrzelony rzut karny oraz dobitka po nim w wykonaniu Rafała Boguskiego sprawiają, że po ligowej inauguracji pozostaje jednak wśród wiślaków niesmak. Wisła spotkanie z Arką powinna bowiem wygrać, jednak postawa naszej drużyny wlała w nasze serca nutkę optymizmu, przed długim i skomplikowanym sezonem, jaki niewątpliwie przed nami.
Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin
0-1 Patryk Tuszyński (15.)
0-2 Filip Starzyński (21. k.)
1-2 Adam Hloušek (37.)
1-3 Patryk Tuszyński (87.)
Jeśli Legia szukać miałaby usprawiedliwienia ten porażki tym, że nie zagrała w optymalnym składzie, trzeba byłoby to wykpić. Oczywiście faktem jest, że dla warszawiaków najważniejsze są teraz eliminacje Ligi Mistrzów i skład "na Zagłębie" nie był taki, jaki normalnie wychodzić będzie na murawę, ale fakt pozostaje faktem, że poza zwycięstwami z półamatorami z Irlandii - jak na razie legioniści zawodzą. 2-3 z Arką w grze o Superpuchar, 1-3 z Zagłębiem na inaugurację ligi - to nie są wyniki, które napawają wielkim optymizmem. We wtorek warszawski zespół czeka zresztą o wiele trudniejsza próba, niż w rywalizacji ze wspomnianymi piłkarzami z "zielonej wyspy", bo na Łazienkowskiej zjawią się Słowacy z Trnavy. I wtedy sędzia nie będzie zapewne tak pobłażliwy, jak w ostatniej akcji meczu z lubinianami, kiedy to śmiało można było podyktować jeszcze "jedenastkę".
Niedziela, 22 lipca:
Górnik Zabrze 1-1 Korona Kielce
1-0 Daniel Smuga (46.)
1-1 Ivan Jukić (62.)
Są rzeczy, które się nie zmieniają... Co sezon zespół z Kielc jest jedną wielką niewiadomą, co sezon typowany jest przez wielu do spadku, a potem Korona wychodzi na murawy kolejnych stadionów i gromadzi punkty. Dość powiedzieć, ale z Zabrza powinna wywieźć ich komplet. Tak się nie stało i spora w tym zasługa bramkarza Górnika, Tomasza Loski, który zresztą znalazł się w "jedenastce" kolejki.
Wisła Płock 1-2 Lech Poznań
0-1 Łukasz Trałka (16.)
1-1 Giorgi Merebaszwili (76.)
1-2 Pedro Tiba (89.)
Mecz dwóch czołowych zespołów poprzedniego sezonu nie był porywającym widowiskiem. Wprawdzie kibice po błędach bramkarzy obejrzeli po jednym golu dla każdej z drużyn, ale dopiero trafienie Pedro Tiby mogło ponieść tych, którzy to spotkanie oglądali. Portugalski pomocnik Lecha nieźle przywitał się więc z polską ligą i zapewnił "Kolejorzowi" udany start w ten sezon Ekstraklasy.
Poniedziałek, 23 lipca:
Zagłębie Sosnowiec 1-2 Piast Gliwice
1-0 Vamara Sanogo (36.)
1-1 Aleksandar Sedlar (67. k.)
1-2 Tomasz Jodłowiec (80.)
Dość długo to spotkanie dobrze układało się dla beniaminka, ale piłkarska jakość była jednak po stronie gości z Gliwic. Wprawdzie wyrównali szczęśliwie, po bramce z rzutu karnego - za zagranie ręką, ale decydujący cios zadać potrafili już z akcji, po indywidualnym rajdzie Tomasza Jodłowca.
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
1 | 3 | 3-1 |
![]() |
1 | 3 | 3-1 | |
3. | ![]() |
1 | 3 | 2-1 |
![]() |
1 | 3 | 2-1 | |
5. | ![]() |
1 | 3 | 1-0 |
![]() |
1 | 3 | 1-0 | |
7. | ![]() |
1 | 1 | 1-1 |
![]() |
1 | 1 | 1-1 | |
9. | ![]() |
1 | 1 | 0-0 |
![]() |
1 | 1 | 0-0 | |
11. | ![]() |
1 | 0 | 1-2 |
![]() |
1 | 0 | 1-2 | |
13. | ![]() |
1 | 0 | 0-1 |
![]() |
1 | 0 | 0-1 | |
15. | ![]() |
1 | 0 | 1-3 |
![]() |
1 | 0 | 1-3 |
Redakcja, KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Zmarł Czesław Malec
- « Carlos López: - Kibice Wisły to wspaniali ludzie, mam o nich jak najlepsze zdanie
- « Wystartowała druga tura sprzedaży karnetów!
- « Spalding partnerem technicznym Wisły CANPACK Kraków
- Kibice Wisły zebrali już ponad 200 tysięcy złotych! »
- Raport medyczny Wisły Kraków »
- Wisła będzie promować Kraków podczas meczów Ekstraklasy »
- 31 tysięcy złotych... za mało »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Rekord zwycięstw. Odra - Wisła 1-2
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Podsumowanie 27. kolejki Betclic I Ligi
- « Podsumowanie 28. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Odrą! Zapraszamy na relację tekstową live!