Niedziela, 23 lutego 2020 r.

Artur Skowronek: - Wygraliśmy zasłużenie

- Za nami bardzo ciężka orka, żeby zostały w Krakowie bardzo ważne trzy punkty. Wiedzieliśmy, że musimy zostawić serce na boisku, żeby ten bardzo ważny moment po prostu przeciągnąć na swoją korzyść. Gratuluję zespołowi, że znów zaczęli ten mecz od takich cech i później pokazali swoją ogromną jakość. Ten mecz był bardzo trudny pod względem taktycznym - mówił po meczu Wisły z Koroną trener drużyny "Białej Gwiazdy", Artur Skowronek.

- Powiem szczerze, że Korona bardzo mocno nas zaskoczyła. Zmienili taktykę względem poprzednich meczów i mieliśmy trochę problemów, ale tak jak mówiłem przed tym spotkaniem, że mamy bardzo świadomą drużynę, myśląc o tym, żeby mieć pod kontrolą ten lepszy moment. Bo mamy w ostatnim czasie niezłe wynik - tak też pokazali tą świadomość taktyczną w tym meczu. Myśląc o dobrych korektach w przerwie, druga połowa była pod naszą większą kontrolą i dlatego uważam, że wygraliśmy zasłużenie - dodał Skowronek.

Pierwsze z pytań od dziennikarzy dotyczyło kontuzji Alona Turgemana i niestety Skowronek nie miał dobrych wieści.

- Jeśli chodzi o Alona, to na pewno nie chciał zrobić krzywdy naszej drużynie i chłopakom zdradzając ten uraz, zrobił to nieświadomie, wrzucając to zdjęcie, bo też chcieliśmy mieć swoją strategię na ten mecz, choćby z młodzieżowcem. Nie mam pretensji do Alona. Najważniejsze jest to, by jak najszybciej wrócił do zdrowia. Nie jestem w stanie powiedzieć ile to potrwa, nie chcę nawet rzucać hasła, które może być nieprawdziwe, jeśli chodzi o czas. To jest poważniejsza sprawa, bo jest nawet odłamanie kości. Ten staw skokowy jest złożony i nie dość, że jest podkręcony, to nie znam się fachowo, ale szósta kość w śródstopiu się oderwała i trzeba trochę poczekać na jego powrót - powiedział trener, co jest dość dziwną wypowiedzią, zwłaszcza jeśli chodzi o enigmatyczną - "szóstą kość w śródstopiu".

W związku jednak z tą kontuzją trener został zapytany, czy możliwe jest jeszcze wzmocnienie zespołu.

- Kadra jest zamknięta, bo jestem zadowolony z pracy tych piłkarzy, których mamy w szatni. Nie martwię się, a widzę jak oni są zaangażowani w trening. Nie ma żadnej kontuzji mięśniowej, to wszystko to są mechaniczne urazy, czy to Heberta, czy Alona. To się w sporcie zdarza i trzeba takie momenty przezwyciężyć. Hebert na pewno wraca od jutra w trening. Wraca też Brożek, więc poza Alonem wszyscy będą do dyspozycji. Trochę czasu potrzebować będzie też jeszcze Burliga - przyznał Skowronek.

- Jeśli chodzi o taktykę, to Korona nas zaskoczyła. Myślę o tym, że Szymusik i Spychała byli bardzo wysoko ustawieni, a skrzydłowi byli upchani w środku i bardzo nisko, do tego Forsell. To spowodowało, że w pięciu byli w naszej linii obrony. To spowodowało, że "Maczek" i Kuba musieli bardzo nisko "odpadać". Zrobiliśmy korektę i te dystanse były dla nich krótsze, dlatego te fazy przejściowe były też dla nas łatwiejsze. Mieliśmy za to sytuacje w kontratakach. Cieszę się, że tutaj nasza pokazuje drużyna, że współpracujemy i to mnie oraz ich dalej napędza - powiedział ponadto szkoleniowiec .

Na zakończenie trener Wisły został zapytany o Aleksandra Buksę.

- Olek to jest świetny chłopak, ma też wokół siebie bardzo dobrych ludzi, zaczynając od rodziców. Jestem przekonany, że na pewno nie odleci i że to będzie go napędzało do kolejnej roboty. On ma w sobie bardzo dużo pokory i też wie ile ma braków. Druga połowa to pokazała ile musi jeszcze nad sobą pracować, nad utrzymaniem piłki dla zespołu, nad lepszym poruszaniem, nad finalizacją, bo miał kolejne sytuacje. On wie, że ma talent, tylko trzeba nad nim bardzo mocno pracować, żeby cokolwiek na poziomie zawodowym dużego osiągnąć - zakończył Skowronek.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


6    Komentarze:

sk04
Szacun!
Naprawdę lubię czytać komentarze Naszego Trenera, który wie, co mówi i nie koloryzuje :-) Szczerze i bez ogródek. My w dalszym ciągu walczymy o utrzymanie w tej lidze! Ta świadomość jest ważna i pozwala oddnosić kolejne zwycięstwa :-)! Martwi kontuzja Alona, ale cieszy, że do zajęć wracają Hebert i Brozio :-) Bury, przy takiej formie Niepsuja, niech spokojnie wraca do zdrowia. Wraca Nasz młodzieżowiec, Wojtkowski, więc powinno być b. dobrze. Ta nasza druga linia, to jest niesamowity kapitał :-) Teraz mecz z Płockiem i ... miejmy nadzieję, że kolejne zwycięstwo:-) !

66            -3
kongo
Ech
Szkoda Alona ale cos czuje ze trener blefuje i wroci na derby.

16            -30
cinefun
Trener
wiekowo bardzo młody, a jak przychodzi do ustawienia zespołu, taktyki, itd, to jak stary wyjadacz.

54            -3
kibic 357
Brawo
Potrafi w odróżnieniu od poprzedników prawidłowo reagować na wydarzenia boiskowe. Gdy występowały luki w ustawieniu defensywnym od razu to zauważył i dokonał zmian , które skutkowały poprawą sytuacji . Każda zmiana jest przemyślana i przynosi oczekiwany skutek. Nie dzieje się tak jednak przypadkiem , lecz jest to efekt prawidłowej i fachowej pracy z drużyną , która mu zaufała - ciekawe dlaczego nie ufa mu wielu komentatorów na tym portalu ?.

11            -5
~~~E15
Brawo Panie Trenerze
Właśnie tak rozmawia się z kibicami i okazuje im szacunek. Nie odpowiadając farmazony i ogolnikowe bajdurzenie o niczym, tylko konkrety, również te taktyczne, i konkretne rozwiązania na konkretne problemy. Może Pan na nas liczyć, zwłaszcza w tych trudniejszych momentach. Powodzenia!

12            -3
~~~Ex!
Trener...
Wie co mówi,ale ogólnie Wisła zagrała słaby mecz,zero akcji ,zero kontr brak pomysłu na rozegranie akcji i tylko szczęśliwe dostawienie nogi dało gola...Korona zdominowała mecz w dużych fragmentach i wkradła sie niepewnośc i drżenie o wynik,z tąd zmiana Wasyla. Gdyby nie stały fragment i strzał życia Kuby po zaczepnej akcji Maka niewiadomo jak by sie to skończyło.Pózniej było już łatwiej bo Koeona grała w osłabieniu.Prawdziwy test zespołu zacznie się od meczu derbowego (Piast,Legia,Lech)choć i z Płockiem będzie bardzo ciężko o wygraną.

6            -12