Kamil Kiereś: - Tanio skóry nie sprzedamy

- Mecz bardzo trudny gatunkowo, z pozycji tabeli obydwu drużyn. Wiadomo - dla nas był sporą niewiadomą, bo po zmianie trenera w Wiśle Kraków nie mieliśmy wiedzy jak zagrają, jakim ustawieniem i z jakimi personaliami - mówił po remisie w Krakowie z "Białą Gwiazdą" trener zespołu Górnika Łęczna - Kamil Kiereś.
- Dlatego też ten dłuższy tydzień - bo mieliśmy taki mikrocykl sześciodniowy, bo ze Śląskiem graliśmy w poprzedni piątek - bardziej skupialiśmy uwagę na tym co wyodrębnić w naszej grze. To co się w niej wydarzyło w grudniu staraliśmy się kontynuować w okresie przygotowawczym. Wiadomo, że te dwa pierwsze mecze nie były "super-ekstra" w naszym wykonaniu, w których zagraliśmy z Wartą i ze Śląskiem. Zresztą ze Śląskiem było dużo przypadku w śniegu, dlatego szukaliśmy planu w naszej grze, ale też zdawaliśmy sobie sprawę, że jak to nowa miotła, nowe emocje, nowa energia, bo trener Brzęczek to głośne nazwisko. Do tego Radek Sobolewski jako drugi trener - legenda klubu, więc wiedzieliśmy, że motywacja Wisły będzie na wstępie spora. Choć nie spodziewaliśmy się, że aż taka, bo ten początek to było coś najtrudniejszego co nas w tym meczu spotkało. W te piętnaście minut mogliśmy stracić dwie bramki, ale Wisła w dwóch dogodnych sytuacjach przestrzeliła. To był efekt tego, że nie potrafiliśmy przytrzymać piłki pod presją Wisły. Też jak mieliśmy skonstruować akcję, to szybko piłkę traciliśmy i wracała ona na naszą połowę. Gdy stało się z boku, to miało się wrażenie, że rosną nam na początku meczu ciężary i że będzie nam tutaj bardzo ciężko. Nie powiem, że moi zawodnicy grali jakiś rewelacyjny mecz, ale stopniowo starali się odnaleźć w rytmie taktycznym. I taktyka pozwoliła się nam odnaleźć na boisku i w końcówce pierwszej połowy udało nam się kilka razy wyprowadzić akcje. Szczególnie po takiej naszej zmianie stron, bo Wisła dość mocno otwierała boki, wiec tam stworzyliśmy akcje, ale brakowało wygrania pojedynku "jeden na jeden", precyzji w strzale, w lepszym dośrodkowaniu. Pierwsza połowa na 0-0. To nie był rewelacyjny mecz i Wisły i nasz, ale wydaje mi się, że z perspektywy drugiej połowy, gdy dopisujemy po 90 minutach punkt, to po przerwie mogło się dużo wydarzyć, jeśli chodzi o mój zespół. Kilka razy byliśmy na połowie rywala, wprowadzaliśmy piłki w te sektory, z których mogliśmy posłać lepiej to kluczowe podanie, ale niestety czegoś tam brakowało. Były stałe fragmenty, ale brakowało centymetrów. Po przerwie Wisła nie była już tak groźna i nie stworzyła już sytuacji. Tutaj chcę pochwalić mój zespół za konsekwencję taktyczną w defensywie. Poza poprzeczką, kilka dośrodkowań i stałe fragmenty, które niewiele Wiśle wniosły. Nie powiem, że żałuję, że zrobiliśmy tylko punkt, bo na pewno jest on cenny - z gatunku tego, jaki był to mecz, ale tak naprawdę mogło się z naszej perspektywy wydarzyć więcej i mogliśmy zdobyć bramkę. Nie zdobywamy, jest to nasz trzeci remis na wiosnę i na razie te punkty ciułamy. Były w tych meczach dwa wyjazdy, ale to są punkty dopisane. Szósty mecz nie przegrany, zdobyliśmy w nich dwanaście punktów i teraz mamy spotkanie u siebie ze Stalą Mielec. Dla wszystkich drużyn te mecze będą miały duży ciężar gatunkowy, ale patrzymy przez pryzmat pracy, przez pryzmat konsekwencji oraz wiary, że nie będąc faworytem będziemy chcieli obronić ligę. Taki jest nasz cel, żeby się utrzymać. Z tyłu jest ciasno, są oprócz nas firmy, bo i Legia i Wisła, ale tanio skóry nie sprzedamy i będziemy się starali za wszelką cenę obronić Ekstraklasę dla Łęcznej - zadeklarował Kiereś.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Podsumowanie 22. kolejki PKO Ekstraklasy
- « Rycerze wiosny. Pogoń przed Wartą
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Górnikiem Łęczna
- « O włos nad przepaścią. Wisła - Górnik Łęczna 0-0
- Jerzy Brzęczek: - Byliśmy bliżsi zwycięstwa »
- Statystyki meczu: Wisła - Górnik Łęczna »
- Fotogaleria z meczu: Wisła - Górnik Łęczna »
- Od marca mecze bez ograniczeń COVID-owych »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Ryszard Tarasiewicz: - Na tę jedną bramkę zasłużyliśmy