Poniedziałek, 13 czerwca 2005 r.

Najchętniej do Osasuny

- W Wiśle spędziłem blisko 6 lat, to był piękny okres mojej sportowej przygody. Ale wszystko kiedyś ma swój kres, stąd jestem przekonany, że był to mój pożegnalny mecz ligowy w barwach Wisły. Teraz chcę spróbować szczęścia za granicą - powiedział Maciej Żurawski.

- Gdzie najchętniej?

Maciej Żurawski: - Wisła prowadzi intensywne negocjacje z Trabzonsporem i Austrią Wiedeń, są propozycje z angielskich drużyn West Ham i Portsmouth, a nawet z włoskiej Fiorentiny. Ale mnie najbardziej pociąga Hiszpania, dlatego cieszę się, że znalazłem się na liście życze Osasuny Pampeluna. To tam chciałbym grać.

- Ale czy tam możesz odnosić takie sukcesy jak z Wisłą?

- W Krakowie zdobyłem 4 razy mistrzostwo Polski, byłem 2 razy królem strzelców ligi, ale kiedyś wszystko się kończy. Chcę odejść i spróbować sił w lidze zachodniej, gdybym tego nie zrobił, to potem na pewno bym żałował, że szansa była, a ja nawet nie spróbowałem. Myślę, że gdzie bym nie poszedł, to sobie poradzę. Bo mam już doświadczenie z europejskich pucharów z Wisłą, z gier w reprezentacji. Na pewno nie boję się nowego wyzwania. Oczywiście w tej chwili nie mogę powiedzieć, że na pewno się z Wisłą żegnam, bo przecież nie mam nowego kontraktu, Wisła mnie jeszcze nie sprzedała. Ale obiecano mi, że kiedy będzie dobra propozycja, to w Krakowie nikt nie będzie mi robił przeszkód. I z tej opcji chcę teraz skorzystać.

...

Jeżeli to był pożegnalny mecz, to piękniejszego rozstania z kibicami z ul. Reymonta Żuraw nie mógł sobie wymarzyć. Te dwie bramki, asysta i gra na długo pozostaną w naszej pamięci. Bo jest Żurawski prawdziwą gwiazdą, która rozbłysła właśnie w Krakowie.

Źródło: Gazeta Krakowska


 Piotr


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?