Poniedziałek, 13 czerwca 2005 r.

Turcy dołożyli pół miliona, ale to ciągle za mało

Po dwudniowych rozmowach w Warszawie Wisła Kraków i turecki Trabzonspor nie doszły do porozumienia w sprawie transferu Macieja Żurawskiego. Ale wbrew temu co mówi się o kulisach tych negocjacji, nie zostały one zerwane i można powiedzieć, że obie strony w bólach zbliżają się do kwoty, która może być realna - czytamy w Gazecie Krakowskiej.

Wisła nadal chce za Żurawskiego 3 mln euro, ale opuszczenie ceny do 2,8 mln jest brane pod uwagę. Z kolei Turcy zaczęli tę letnią sesję transferową w sprawie Żurawia od kwoty 2 mln, potem podnieśli się na 2,2 mln, a w sobotę oferowali już 2,5 mln euro.

- Oni podnoszą cenę z dnia na dzień, ale ciągle nie ma obopólnej satysfakcji - mówi o tych rozmowach prezes Janusz Basałaj. - Turcy wprawdzie już wyjechali, ale nie ma mowy o zerwaniu rozmów. Oni będą w kontakcie z nami, umówiliśmy się w najbliższych dniach na telefoniczną rozmowę. Te rozmowy nie wykluczają prowadzenia negocjacji z Austrią Wiedeń.

Mandziara, który w imieniu Wisły prowadzi teraz negocjacje zarówno z Trabzonsporem jak i Austrią "wyłożył" na stół także listy intencyjne z londyńskiego West Hamu i hiszpańskiej Osasuny.
Mandziara twierdzi, że o pośrednictwo w sprawie Żurawskiego prosił go także inny angielski klub, Portsmouth.

A w prasie włoskiej podtrzymywane jest zainteresowanie Żurawskim ze strony Fiorentiny.

Żurawski
dostał od Turków indywidualną ofertę wwysokości 500 tys. euro rocznego kontraktu. Z kolei Austriacy najpierw zaproponowali mu 350 tys., ale teraz mają dla niego już lepszy kontrakt.

Z kolei Tomaszem Frankowskim konkretnie zainteresował się beniaminek Serie A, Empoli, a menedżer ma jeszcze dla polskiego napastnika dwie oferty ze Sieny i Livorno.

Przedstawiciele Celticu Glasgow - o czym już informowaliśmy - wyrażają ponoć zainteresowanie Marcinem Baszczyńskim i Tomaszem Kłosem.

Źródło: Gazeta Krakowska


 Piotr


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?