Albert Rudé: - Ten finał to także ich zasługa

- Dziś będzie krótko. Uważam, że zasługujemy na ten finał, zdecydowanie na to zasługujemy! Na ostatniej konferencji pytałem o to, jak długo Wisła nie grała w finale. Około 15 lat, prawda? Więc musimy bardzo szanować i docenić to co dzisiaj osiągnęliśmy - mówił po wygranym meczu 1/2 finału Pucharu Polski z Piastem Gliwice trener Albert Rudé.
- Nie mogę zapomnieć o trenerach Sobolewskim i Mariuszu Jopie. Wygrali mecze w trakcie tej podróży do finału. Więc ten finał to także ich zasługa - dodał trener Rudé.
Opiekuna Wisły zapytano o "wstrząs" zespołem po ostatnim nieudanym meczu ligowym w Głogowie.
- Cóż, dużo rozmawialiśmy o tym, co wydarzyło się w meczu z Chrobrym, że nie mieliśmy właściwej mentalności. A niektórzy z was nie byli przekonani co do tego. Czy widzieliście dzisiejszy mecz? To było granie na 100%, nie to co było przeciwko Chrobremu. Możecie porównać obydwa mecze i to wam pokaże, że jedyną rzeczą, która się zmieniła, jest właśnie mentalność. Nie musiałem zmieniać niczego ze swojej strony. To był półfinał. Graliśmy o finał, był pełny stadion, piękny dzień dla wszystkich, aby cieszyć się nim. Dziś wystarczyło, że zespół był gotowy do walki na 100% - mówił szkoleniowiec zespołu Wisły.
Kolejne pytanie dotyczyło taktyki w drugiej połowie, w której dość kluczową rolę odgrywać miał Szymon Sobczak, który potrafił wygrywać piłki, przetrzymywać je, dzięki temu Wisła mogła rozprowadzać swoje ataki. Hiszpana zapytano, czy zgadza się z tym stwierdzeniem, bo miało to być wydaje się, że kluczem do tego, aby utrzymać prowadzenie.
- To, co powiedziałem drużynie w przerwie, to że przy wyniku 2-0, jeśli się cofniesz i będziesz czekać na to co zrobi przeciwnik, przeciwnik z Ekstraklasy, to przegrasz. Musisz być proaktywny w takich momentach. Więc kontynuowaliśmy swoją grę. Gdy straciliśmy gola, muszę powiedzieć, że spokój, jaki zachowała drużyna, był niesamowity. Zgadzam się, że w ostatnich 15 minutach to oni atakowali z dużą liczbą graczy, było dużo miejsca za plecami. Powiedziałem drużynie, że musimy wykorzystać kontrataki. Mieliśmy może dwie klarowne szanse na zdobycie trzeciego gola. Nie udało się, ale również nie straciliśmy bramki na 2-2. Myślę, że drużyna wykonała świetną pracę - powiedział Rudé.
Na zakończenie trener Wisły został jeszcze zapytany o to jak nastawić mentalnie drużynę na kolejne spotkania ligowe, tak aby jeszcze włączyć się do walki o awans.
- To bardzo jasne, to co zmieni sytuację tego klubu to awans. Mamy wiele czasu do tego finału i wiele pracy do wykonania w tym okresie. Pełno meczów, dużo meczów na wyjeździe, więc będzie to dla nas duże wyzwanie w tym miesiącu. O tym powiedziałem, gdy ten miesiąc się dopiero zaczynał. Musimy pamiętać cały czas, w jaki sposób dzisiaj zagraliśmy, w jaki sposób rywalizowaliśmy. Gdy pojawią się momenty zawahania będziemy musieli wrócić do tej mentalności i powiedzieć sobie jasno: to jest to, czego chcemy. To jest minimum, które potrzebujemy do awansu - zakończył Rudé.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Aleksandar Vuković: - Taki klub powinien być w Ekstraklasie
- « Statystyki meczu: Wisła - Piast
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Piastem Gliwice
- « Jedziemy na Narodowy! Wisła - Piast 2-1
- Jarosław Królewski: - Musimy nauczyć się regularności »
- Pogoń - Wisła w finale Pucharu Polski »
- Bartosz Jaroch: - Zrobiliśmy dzisiaj wyjątkową rzecz »
- Dawid Szot: - Spełnienie marzeń »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie