Piątek, 16 sierpnia 2024 r.

Alan Uryga: - Zasłużyliśmy na to w stu procentach

- Miałem takie wrażenie z murawy, że był to bardzo fajny mecz i dla kibiców i ogólnie, jeśli chodzi o atrakcyjność tego spotkania. Wydaje mi się, że nie skłamię jeśli powiem, że zagraliśmy naprawdę bardzo dobre zawody, jako Wisła, jako drużyna. I bardzo niesprawiedliwe byłoby, gdybyśmy nie awansowali, bo zasłużyliśmy na to w stu procentach - mówił po wygranym meczu ze Spartakiem Trnava, kapitan zespołu "Białej Gwiazdy", Alan Uryga.

- Dzisiejszym meczem pokazaliśmy, że absolutnie zdominowaliśmy Spartaka, więc całe szczęście, że w tych jedenastkach też troszkę szczęścia dopisało, bo tak jak powiedziałem - bylibyśmy bardzo pokrzywdzeni, gdybyśmy dzisiaj nie cieszyli się z awansu do dalszej rundy - dodał wiślak.

Paradoksalnie może ten mecz z Ruchem, który kosztował sporo sił, ale natknął Was taką nową energią, którą dzisiaj potrafiliście zdominować Spartaka niemalże całkowicie.

Alan Uryga: - Na pewno, na pewno nam ten mecz pomógł. Nie ma co ukrywać, że kiedy wpada się w taki delikatny dołek, w taką serię meczów bez wygranej, to gdzieś to morale spada, więc ta efektywność na boisku później też nie jest taka, jak by się oczekiwało i na ile byłoby stać drużynę, więc to przełamanie z Ruchem na pewno pomogło w tym, żeby dzisiaj z taką czystą głową, z taką mniejszą presją podejść do tego meczu. No i co, wydaje mi się, że nie zawiedliśmy.

Wydawało się, że twoja bramka na 3-0 w dogrywce przypieczętowała ten awans. Tymczasem jedyny wypad Słowaków, Michal Ďuriš strzela gola. To był pewnie ciężki moment.

- No tak, wydawało się, że powtórzy się w jakimś tam stopniu ta historia z Narodowego, czyli bramka w dogrywce i dowieziemy to do końca, zwłaszcza, że tak jak powiedziałem wcześniej, raczej Spartak wielu sytuacji w tym meczu nie miał. I ja czułem z boiska, że naprawdę możemy to 3-0 dowieźć. No rzeczywiście, troszkę, że tak powiem, serce zadrżało, kiedy ta bramka padła, no bo tak powiedziałem wcześniej, zasłużyliśmy na ten awans i po tej bramce były takie myśli, że troszkę niesprawiedliwy jest ten wynik aktualny... No ale co, nie ma teraz już co analizować. Skończyło się dla nas jednak tak, jak powinno.

W fazie play-off zmierzycie się z Cercle Bridge. To nie jest top w Belgii, ale jednak ekstraklasa tamtejsza.

- No tak, szczerze powiedziawszy, nawet wcześniej tego nie analizowałem, jeśli chodzi o kolejnych rywali. Chcieliśmy postawić się Spartakowi i też dopiero dzisiaj usłyszałem, że ewentualnie taka drużyna na nas czeka w dalszej rundzie. No co, idziemy tam powalczyć. Jesteśmy w czwartej rundzie, niewiele brakuje, żeby zrobić coś naprawdę wielkiego i wyjątkowego.


Źródło: Polsat Sport

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~wbmw
Uryga
Wraca do formy, z meczu na mecz lepszy.

58            -3
~~~luka747
Ciekawość...
Alan !! Dzięki wielkie za ten mecz, ale dlaczego nie cieszyłeś się ze zdobytej bramki ??

24            -4
~~~PlaszowSt ary
.
Jesień 2023 dobra. Łapie świeżość po dojezdzie od Alberta :) ale oczywiście zamiast dać wsparcie to trzeba było z nim jechać

21            -6
~~~kubek83
do luka747
Myślę, że adrenalina + pokazanie: "panowie, to nie koniec, ciśniemy ich dalej!!". Wydaje mi się, że chciał pokazać tę "kapitańską twarz" :)

20            -2
~~~luka747
kubek83
A ja się tak zastanawiam, czy to nie była reakcja na te tony hejtu, jakie ostatnio się na Niego wylewały... Chłop być może zagląda tu i tam i czyta o sobie bardzo nieprzychylne komentarze, więc tym zachowaniem chciał zamanifestować swój protest? sprzeciw?, że nie będzie się cieszył na oczach tych, którzy po Nim jadą... Z drugiej strony, przecież wczoraj zagrał super, strzelił gola, koledzy z drużyny Go fetowali, a On że spuszczoną głową... Smutny widok ... Alan !! Głowa do góry, jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie wspaniale !!

38            -3
~~~Kibic20
Alan
Chyba nikt nie jest zdziwiony zachowaniu Alana?Chyba,że nie czytaliście postów,co niektórzy o nim pisali. A on,jak nawet sam nie czyta,to czyta jego rodzina,żona i mu przekazują. Dla mnie to był smutny widok i zrobiło mi się go po prostu żal.Dobrze że wczorajszą grą przypieczętował swoją wartość w drużynie.Oby tak dalej.

39            -1
~~~mad_orc
W końcu świetny mecz z pana strony!!
Na takiego Alana Urygę czekali kibice. Mam nadzieję że pańska dzisiejsza dyspozycja zostanie na dłuuuugo.

27            -1
~~~wilkrober t132
OBRAŻONY NA...KIBICÓW.
Po zdobytej bramce bez euforii.Tak jakby strzelił gola Wiśle grając w drużynie przeciwnej..?Panie Uryga!My oceniamy pana,piłkarzy po każdym meczu!Jak pan gra piach to wszyscy to widzą i krytykują bo mamy do tego święte prawo.Chyba się pan z tego powodu na nas nie gniewa..?W każdym razie widać u pana postęp i u każdego naszego zawodnika.Forma idzie w górę i nie wypada mi teraz Pana nie pochwalić jako kapitana i piłkarza za świetną grę w tym meczu.Oby tak dalej.Utrzymać ten kurs,pomimo burz (kontuzje,napięty kalendarz) a wszyscy będziemy się cieszyć na koniec sezonu!

18            -9
~~~Realista8 0
Alan
Najlepszy wystep Alana od czasu powrotu do Wisly, pewny z tylu, strzelil gola w dogrywce pewnie wykonal 2 karne, mozna wiec powiedziec ze zdobyl hattricka:) teraz kiedy pojawil sie Wiktor musimy jednak docenic Uryge.

8            -2
~~~Dany
Alan wczorajszym meczem i karnym
zaimponował mi - Zrobił się z niego GŁOWACKI jak za dawnych czasów. Wszyscy na mecz :D

10            -2
~~~Mic333
luka747
Nie wiem na ile to wiarygodne, ale w Słowackiej transmisji w trakcie meczu mówili że Alan nie cieszył się ze względu na stan zdrowia Smudy.

1            -1
~~~Winek
Brawo
Super mecz Kapitanie!!

1            -1