Błażej Korczyński: - Na każdej hali zdarzają się takie sytuacje

Po dzisiejszym spotkaniu futsalowców Wisły zapytaliśmy trenera Akademii o opisanie atmosfery, jaka panuje w naszej hali, podczas meczów. Wszystko to w związku z aferą po środowym spotkaniu półfinałowym, po którym - przypomnijmy - Gatta Zduńska Wola zapowiedziała, że więcej w Krakowie się nie zjawi. O tej sytuacji wypowiedział się też trener Wisły, Błażej Korczyński.
- Kibice może nie byli do końca w środę fair. Faktycznie były tam ich "występy", ale przeanalizowałem video z meczu i trwało to przez minutę i czterdzieści sekund, a całe spotkanie to sto cztery minuty. Trochę robimy więc z igły widły - powiedział trener Wisły.
- Każdego z nas dotykały różne rzeczy. Na przykład w Chojnicach chyba nie można powiedzieć, że jest fantastyczny doping. Wszędzie są incydenty, a pan Dąbrowski [prezes Gatty - przyp. red.] trochę rozminął się z rzeczywistością. Trochę za daleko poszło to, jak opisał kibiców. Wiadomo, że to była reakcja, bo kibice dowiedzieli się, jak zawodnicy Gatty odzywali się do nas po wygranym meczu i gdzieś tam jakaś prowokacja była. I kibice w drugą stronę coś powiedzieli, ale nie róbmy z tego tragedii. Na każdej hali zdarzają się takie sytuacje. Nie jest tutaj to notoryczne, że przez 40 minut meczu przeciwnicy są obrażani, czy opluwani, bo nikogo tutaj nigdy nic nie dotknęło. Nikt nie dostał niczym, nikt nie został bezpośrednio opluty, czy obrażony. Jeśli coś było, to jest to sporadyczne, a to jak publiczność oprawia mecze i na nich reaguje, to życzyłbym sobie grać zawsze na takiej hali. Wolę grać na takiej, nawet jakby to miał być wyjazd, niż na hali np. w Tychach, czy gdzieś indziej, gdzie jest pusto - dodał Korczyński.
- Dziś atmosfera była OK - powiedział natomiast pytany o nią opiekun Akademii, Klaudiusz Hirsch, a potwierdził to także obecny na konferencji prasowej zawodnik zespołu z Pniew, Michał Wojciechowski.
- Nie chcę mówić o czymś czego nie widziałem, w środę nie było mnie na meczu. Dziś natomiast było wspaniałe widowisko i świetna atmosfera. Tylko tyle mogę powiedzieć i oby tak to wyglądało. Mam nadzieję, że jutro też przyjdzie tylu kibiców i że stworzą świetny doping. Mogę się natomiast odnieść do tego co przeżyłem w Superpucharze i do tego co przeżyłem tutaj na pierwszym meczu - i wtedy miałem duże zastrzeżenia. Nie mówiłem tego na głos, ale wtedy tak było - dodał Hirsch.
- Dziś trzeba kibiców za postawę pochwalić i oby tak było dalej. Niech się kibice piłkarscy, z "dużej piłki" przyzwyczajają do tego, że futsal jest zupełnie inną dyscypliną sportu. Bardziej zbliżoną do piłki ręcznej, do koszykówki, do siatkówki. Wiadomo pokazujemy, że jest to nowa i piękna dyscyplina. Chcemy aby była na Olimpiadzie i chodzi o to, żeby kibice też się jej uczyli. Poznali zawodników, poznali zespoły, a także poznali co dzieje się na parkiecie, żeby reagowali na wydarzenia na boisku. Organizacja dopingu - organizacją dopingu, a ja bardzo lubię naszych kibiców, w Pniewach, i bardzo lubię kibiców w Zduńskiej Woli, którzy świetnie reagują, bo widać, że oni się już przyzwyczaili do tej dyscypliny sportu i ją znają. Wiadomo tutaj było bardzo dużo ludzi, zagłuszający doping, niesamowita atmosfera. Oby przychodzili jak najczęściej i będą kibicowali jak na koszykówce, tak jak na halowych dyscyplinach. Tak jak powinno być - zakończył trener zespołu z Pniew.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wypowiedzi po pierwszym finale Futsal Ekstraklasy
- « Pierwszy finał dla Akademii
- « Remis Młodej Wisły z Górnikiem
- « Tym razem 3-0
- Sergei Pareiko piłkarzem maja »
- Quioto wybrał ofertę z Tromsø »
- Wisła Krakbet pod ścianą. Przegrywamy drugi mecz! »
- Wypowiedzi po drugim finale Futsal Ekstraklasy »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Rekord zwycięstw. Odra - Wisła 1-2
- « Podsumowanie 28. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Podsumowanie 27. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Odrą! Zapraszamy na relację tekstową live!