Środa, 15 czerwca 2005 r.

Celtic znów będzie oglądał Żurawia

Kiedy dziennikarz Gazety Krakowskiej rozmawiał z prezesem Januszem Basałajem po meczu z Dyskobolią na ile zainteresowanie Celticu Glasgow Maciejem Żurawskim bądź Tomaszem Kłosem jest poważne, ten w odniesieniu do Żurawia powiedział, iż kapitan drużyny podobał się Szkotom, ale nie pasuje do ich stylu gry. Dzień później opcja już zdecydowanie się zmieniła.

- Rzeczywiście w takiej rozmowie po meczu przedstawiciel Celticu chwalił Maćka, ale jednocześnie zaznaczył, że to nie ten styl gry, który preferuje ich zespół - mówi Janusz Basałaj. - No ale widać ta opcja po rozmowie z trenerem Strachanem musiała się zmienić, bo wiele wskazuje na to, że może on sam pojawi się na pucharowym meczu w Lubinie. Wiemy w jakiej formie jest Maciek, dlatego jesteśmy spokojni co do tego, że jego wartość na rynku rzeczywiście jest taka jak to wyliczyliśmy. Słyszę, że jedni się z tej transferowej licytacji wycofują jak Austria Wiedeń, ale jak widać inni do niej wchodzą. Może na tym skorzystać i Wisła, i Maciek.

- Czy Turcy po powrocie do siebie odezwali się w sprawie ostatecznego ustalenia ceny (przypomnijmy, że negocjacje zakończyły się na razie na poziomie 2,5 mln euro) za Żurawskiego?

- Rozmawialiśmy z nimi wczoraj telefonicznie. Ich wola kupienia Maćka jest duża, ale już znacznie mniejsza jest wola płacenia pieniędzy na tym poziomie jaki my ustaliliśmy. Z tego co wiem od Mirka Szymkowiaka, to Trabzonspor zaczyna treningi 20 czerwca i do tego czasu trener Şenol Güneş chce mieć zamknięte wszystkie sprawy transferowe.

Czy Maciek pojedzie z nimi na to pierwsze zgrupowanie?

- Jak Turcy zapłacą, to czemu nie.

Źródło: Gazeta Krakowska


 Piotr


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?